Nowy ambasador Stanów Zjednoczonych w Niemczech
#Macgregor #USA #Niemcy #Grenell
Emerytowany pułkownik armii amerykańskiej Douglas Macgregor zostanie ambasadorem Stanów Zjednoczonych w Niemczech. Zastąpi na tym stanowisku Roberta Grenella, który kilka tygodni temu zrezygnował z funkcji ambasadora i zajął się wspieraniem prezydenta Donalda Trumpa w kampanii wyborczej. Grenell uchodził za jednego z najbardziej kontrowersyjnych przedstawicieli administracji Trumpa za granicą, głównie ze względu na bezkompromisowy sposób prezentowania stanowiska Waszyngtonu.
Nowy ambasador jest uważany za eksperta wojskowości, jego wypowiedzi i opracowania odnosiły się do reformy amerykańskich sił lądowych, a także zmian w siłach obronnych Izraela. W l. 90. ub. wieku wchodził w skład wysoce kompetentnej grupy doradców Richarda Hoolbroke’a, zastępcy sekretarza stanu, którego zasługi w doprowadzeniu do rozwiązania konfliktu w Bośni i Hercegowinie są trudne do przecenienia (porozumienie w Dayton). To powinno wystawiać nowemu ambasadorowi w Niemczech dobre świadectwo.
Ma on też doświadczenie współpracy w ramach NATO z dowództwem wojskowym brytyjskim czy niemieckim. Ostatnio Macgregor zajmował się komentowaniem w mediach (głównie w Fox News) spraw dotyczących bezpieczeństwa narodowego. Jest absolwentem West Point, doktoryzował się na University of Virginia, posiada także wysokie odznaczenia wojskowe. Mówi biegle po niemiecku.
Wysłanie osoby z doświadczeniem i kompetencjami w zakresie wojskowości na placówkę dyplomatyczną do Berlina należałoby łączyć w jakiś sposób z decyzją administracji Trumpa o wycofaniu z Niemiec części amerykańskich wojsk. Nowy ambasador wydaje się kompetentny, aby zabrać w tej sprawie głos. Pytaniem pozostaje, jaki to będzie głos. (JK)