Serwis Instytutu Zachodniego 84/2019
- DOBRE WYNIKI NIEMIECKIEGO RYNKU PRACY
#rynekpracy #zatrudnienie #bezrobocie #Niemcy
Jak podała Federalna Agencja Pracy (Bundesagentur für Arbeit), zatrudnienie zapewniające ubezpieczenie społeczne oraz aktywność zawodowa na niemieckim rynku pracy stale wzrastają. Liczba zatrudnionych w styczniu 2019 r. wyniosła 44,79 mln, czyli o 477 tys. więcej niż w tym samym miesiącu roku ubiegłego.
Wykres 1. Liczba osób zatrudnionych w RFN od 2015 r. (wartości w styczniu danego roku, w mln).
Źródło: destatis
Szczególnie duży był wzrost zatrudnienia w sektorze usług, w obszarach: wychowania, zdrowia, handlu i turystyki/hotelarstwa. Tendencję wzrostową odnotowano też w działalności produkcyjnej i w budownictwie, a spadek w usługach finansowych i ubezpieczeniowych oraz w rolnictwie i leśnictwie.
Bezrobocie w Niemczech wyniosło w styczniu br. 5,3%. Liczba bezrobotnych spadła od lutego 2018 r. o 173 tys. i wyniosła w lutym br. 2,373 mln osób.Jedocześnie na niemieckim rynku pracy utrzymuje się wysokie zapotrzebowanie na siłę roboczą. (TM)
Wykres 2. Liczba osób bezrobotnych w RFN od 2015 r. (wartości w lutym danego roku, w mln)
Źródło: destatis
- PROF. ROBERT TRABA O POLSKO-NIEMIECKIEJ PAMIĘCI W SZCZECINIE
#pogranicze #edukacja #polityka pamięci
Wspólnej, polsko-niemieckiej, a nawet europejskiej pamięci dotyczyła rozmowa z prof. Robertem Trabą, współredaktorem serii polsko-niemieckiej publikacji „Polsko-niemieckie miejsca pamięci/ Deutsch-polnische Erinnerungsorte" oraz współtwórcą polsko-niemieckiego podręcznika historii „Europa. Nasza historia". Spotkanie odbyło się w cyklu polsko-niemieckich rozmów w Szczecinie, 28 lutego 2019 r. w Książnicy Pomorskiej.
W trakcie dyskusji, dla której pretekstem był drugi tom wspólnego podręcznika, R. Traba stwierdził, że nie ma jednej europejskiej kultury pamięci, gdyż każdy kraj, każda kultura ma ukształtowaną własną pamięć, w centrum której się znajduje. Edukacja historyczna jest wynikową tradycji danego kraju, a wypracowanie podręcznika wymaga zejścia do wspólnego poziomu nie tylko w nauczaniu, ale także w opowiadaniu o swojej historii.
Red. Adam Krzemiński przywoływał różne publikacje, w tym publikację Zygmunta Wojciechowskiego o polsko-niemieckim sąsiedztwie, jako przykład spojrzenia na relacje między sąsiadami w stanie wojny, a następnie zimnej wojny. Wskazywano też na potrzebę innego rodzaju dialogu współcześnie. R. Traba zwrócił uwagę, że nie istnieje historia obiektywna, ale przy pracach Komisji Podręcznikowej okazało się, że polscy i niemieccy historycy mogą mówić jednym głosem i wypracować wspólne stanowiska. Polityka pamięci dotyczy tego co publiczne, co dzięki publicznym debatom możemy kształtować. Traba wskazał na posługiwanie się pojęciem Ziemie Odzyskane, czy teraz częściej Ziemie Zachodnie, jako wyraz pewnej bezradności w opowiadaniu historii. Wyjścia z tej sytuacji upatruje w tworzeniu lokalnej tożsamości i opowieści opartej na niemieckiej przeszłości tych Ziem. Nawiązując do J. J. Lipskiego przekonywał, że niemiecką przeszłość Ziem Zachodnich należy potraktować jako sukcesję, na której można budować coś nowego, i że Ziemie te nie są depozytem, który trzeba zwrócić.(MD)
Więcej o spotkaniu na stronie Instytutu Studiów Polsko-Niemieckich w Szczecinie: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1405269502949167&id=1291307424345376
Polsko-niemiecki podręcznik do historii: http://europa-nasza-historia.org/
- „OSTATKI" KARNAWAŁU W NIEMCZECH W 2019 ROKU
Barwnym korowodem na ulicach wielu miast niemieckich, zwłaszcza w Nadrenii i na południu kraju, zakończyło się 5 marca 2019 r. huczne świętowanie ostatków karnawału, które w Niemczech zachodnich mają swą długą tradycję. Sezon karnawałowy bywa tam wręcz nazywany „piątą porą roku" (fünfte Jahreszeit), a jego początek przypada zawsze na 11 listopada (11.11.) punktualnie o godz. 11.11, (liczba „11" uważana jest za „błazeńską" ‒ eine närrische Zahl ‒ i odgrywa w czasie karnawału magiczną rolę). Najbardziej żywiołowo świętuje się ostatki w: Kolonii, Düsseldorfie, Moguncji, Monachium, Akwizgranie, Frankfurcie n. Menem, Stuttgarcie, Norymberdze, Bremie.
Zgodnie z tradycją imprezy karnawałowe (pochody, barwne parady, wspólne biesiady) trwają kilka dni i rozpoczynają się w „tłusty czwartek"(Schmotziger Donnerstag) ‒ w tym roku 28 lutego. Pierwszego dnia prym wiodą kobiety (Weiberfastnacht), które w kolorowym przebraniu wędrują ulicami, poszukując okazji do żartów (np. ucinanie panom krawatów). W niektórych miastach o godz. 11.11. odbywa się „szturmowanie" ratusza celem symbolicznego odebrania burmistrzowi kluczy do gmachu.
Od piątku do niedzieli, w weekend poprzedzający Wielki Post(Fastnachtswochenende) ulicami paradują dzieci w kolorowych kostiumach; odbywają się zabawy, „posiedzenia ostatkowe", „spotkania karnawałowe" (Prunksitzungen, Karnevalsitzungen), a wieczorami wszyscy bawią się znakomicie przy piwie i winie, uczestnicząc w biesiadach połączonych ze skeczami, satyrą i parodią; powszechnie panuje nastrój dobrej zabawy. Każda miejscowość stara się pielęgnować własną tradycję, nadając obchodom swój charakterystyczny koloryt; organizowane są tzw. jarmarki błaznów (Narrenmärkte), przedpołudniowe spotkania przy lampce wina lub kuflu piwa (Narrenfrühschoppen), bale karnawałowe, sadzenie „drzewka błaznów" (Narrenbaum) etc.
Punktem kulminacyjnym ostatków jest tzw. Rosenmontag ‒ w tym roku 4 marca. Tego dnia wielotysięczne tłumy mieszkańców poprzebieranych w rozmaite kostiumy (błaznów, kuglarzy etc.) biorą udział od godz. 11.11 w wielkich pochodach i paradach. W różnych regionach pielęgnuje się przy tym odrębne zwyczaje: w Nadrenii ulice przemierzają korowody platform pełne przebierańców, towarzyszy temu pełna satyry krytyka niektórych zjawisk politycznych i społecznych; na południu Niemiec z kolei dominującym elementem podczas pochodów są niesione przez uczestników różnego rodzaju maski, straszydła i maszkary ogromnych rozmiarów.
Szalone dni błazeńskich ostatków są kontynuowane również we wtorek (Fastnachtsdienstag) do późnych godzin nocnych. Tego dnia „stowarzyszenia błaznów" oddają klucze do ratusza, a maski (i kostiumy) czarownic, błaznów, klaunów i demonów są składane symbolicznie (przy wtórze pieśni) „do grobu" bądź palone.
Ostatki karnawału nie są dniami ustawowo wolnymi od pracy, jednak często pracodawcy (zwłaszcza w Nadrenii i regionie nad Menem) dają swym pracownikom wolne, by mogli w pełni korzystać z atrakcji karnawałowych. (MWM)
https://www.urlaubsguru.de/reisemagazin/karneval-in-deutschland-koeln-duesseldorf-mainz/
https://www.weg.de/reisemagazin/artikel/karneval-deutschland/